Huśtawka ogrodowa - zrób to sam. Part 2.

Ehh. Po długim przestoju znów powracam ze sprawą huśtawki. Konstrukcja już zakończona i przedstawia się tak.

Zmianie uległy nieco: zapotrzebowanie na materiały i sama konstrukcja

Huśtawka ogrodowa - jak zrobić samemu. Part 1.

Witam po długiej przerwie. Inne prace nieco mnie odciągnęły od pisania ale już teraz kontynuujemy. dziś na tapetę wędruje huśtawka. Huśtawka wykonana samodzielnie, no prawie samodzielnie. Prawie dlatego, że potrzebowałem fachowej usługi tartacznej do wykonania elementów składowych do mojej konstrukcji.

Dziś tylko pierwsza część wykonanego planu i początek prac. Dlaczego?

Meble ogrodowe z palet - palety w ogrodzie.

Ostatnio bardzo popularny temat, często wrzucany, szczególnie na fb, przez różnego rodzaju "1000 sposobów na", "jak zrobić byle co z dobrych rzeczy" czy odwrotnie. Większość propozycji jest niestety bardzo niskiego lotu i żenująca ale oczywiście zdarzają się też bardzo interesujące. Polecam tu szczególnie do obejrzenia tą stronę. Osobiście podobają mi się szczególnie te projekty, które wykonane są z szczotkowanego lub piaskowanego drewna. Na przykład taka znaleziona ława.

Na moje potrzeby oczyścił bym ją jeszcze trochę i wtarł wosk tak by zabezpieczyć nieco powierzchnię i

Już rosną. Beaucarnea recurvata i Datura Metel - bieluń.

Pisałem wcześniej tutaj, że posiałem daturę ( 3 stycznia) i jak się okazało kazała długo czekać na siebie. Nie wiem dokładnie co było tego przyczyną ale myślałem, że już nic z tego. Czekałem i czekałem, a dopiero po kilku tygodniach zeszły dwa nasionka, zostało jedno rosnące, jedno uschło. Oto pierwsze które wykiełkowało (przesadziłem je do osobnej doniczki).

Gdzie ta wiosna?

Otworzyłem sobie zdjęcia z minionego roku i między nimi takie oto znalazłem:

Glicynia już z listkami, wychodzi też rokitnik.

Witajcie ponownie. Znowu przedstawiam moją glicynię. Tym razem już z widocznymi listkami. Rośnie toto bardzo szybko. Od ostatniego posta minęło 10 dni, a roślina urosła ok 10/12 centymetrów. Powoli rozglądam się za większym pojemnikiem dla niej, tak żeby miała co jeść.

No i jest Glicynia chińska.

No popatrzcie i radujcie się razem ze mną. Oto wyszła moja glicynia i pnie się w górę z dnia na dzień. Poniższe zdjęcie przedstawia okaz już chyba czterodniowy.

Myślę, że niezły efekt jak na jedno nasiono. Jedno wsadzone i jedno wzeszło. Czy może to taka roślina która z każdego nasiona rośnie, nie wiecie czasem? Możemy też razem stwierdzić, że wsadzona do ziemi wyjrzała ponad powierzchnię po ok dwóch tygodniach - myślę, że dość szybko. Powiem też, przy tej okazji, mała rzecz a cieszy. Mam nadzieję, że będę mógł dalej prezentować tu jej przyrastanie.